Dziś mija trzecia rocznica założenia Kropli Morza. Nie będę jednak robiła tym razem żadnego podsumowania. Będzie raczej krótko, ale za to konkretnie – powiem troszkę więcej o sobie. Prawdopodobnie będą to rzeczy, których jeszcze mogliście o mnie nie wiedzieć. To dla mnie nie bardzo komfortowa sytuacja, bo nie lubię mówić o sobie – jak typowy introwertyk. Jednak czego nie robi się dla bloga i swoich czytelników! Przełamuję więc trochę swoje obawy i ujawnię kilka szczegółów z mojego życia. Mam nadzieję, że odwdzięczycie się i też coś o sobie powiecie?
To zaczynamy!
1. Mimo że mieszkam w Gdańsku, to do morza mam dość daleko
To dość daleko oznacza około 15-20 km (w zależności, do której plaży). Trochę nad tym ubolewam, bo kiedyś mieszkałam 10 minut spacerkiem od plaży, więc mogłam chodzić tam nawet kilka razy w tygodniu. W tym roku ani razu nie kąpałam się w Bałtyku, choć powody są różne – nie tylko odległość 😉 Nie znaczy to jednak, że nie byłam nad morzem! Byłam, wiele razy i to nie tylko nad Zatoką Gdańską. Majowo-czerwcowy weekend spędziłam na środkowym wybrzeżu Bałtyku, a większą część urlopu nad Morzem Czarnym. Równie często wypoczywam jednak nad jeziorem, szczególnie w weekendy! To takie małe odstępstwo od nazwy Kropla Morza, prawda? Ale nikt się o tym nie dowie, ok? 😉
2. Nie mogę mieć zwierząt futerkowych
Jestem alergikiem uczulonym na sierść różnych zwierząt, więc niestety nie mogę żadnego w tej chwili przygarnąć, choć córka z chęcią by jakiegoś futrzaka przytuliła 😉 Mam za to rybki i węża, choć lepiej by było powiedzieć, że mam je w domu, bo de facto nie należą do mnie, a do męża.
3. Kropla Morza jest chyba najwolniej zdobywającym lajki na FB blogerem w sieci
To zostawię chyba bez komentarza … Chociaż ten fakt jest raczej Wam znany 😉
4. Lubię prowadzić samochód, ale nie cierpię jeździć jako pasażer
Kiedyś lubiłam jeździć samochodem jako pasażer. Zmiana nastąpiła w momencie, gdy zdobyłam prawo jazdy. Teraz po stronie pasażera najbardziej brakuje mi pedału hamulca …
5. Jestem doktorem ekonomii
Tak się zdarzyło, choć z mikroekonomią nigdy nie było mi specjalnie po drodze. Jednak specjalizuję się raczej w ekonomice transportu wodnego niż w tradycyjnie pojmowanej ekonomii, choć w tej chwili zawodowo zajmuję się czymś innym.
6. Z muzyki najbardziej lubię ciszę
Wiem, że jestem dziwna pod tym względem, ale uwielbiam, gdy w domu jest cisza. To nie znaczy, że nie lubię muzyki w ogóle. Lubię, czasami nawet głośno, ale cisza jest dla mnie najbardziej kojąca.
7. Lubię mieć ładnie pomalowane paznokcie
To taka moja bardzo kobieca przypadłość. Jednocześnie nie cierpię nic robić przy paznokciach, więc dobrze, gdy można to przekazać profesjonalistkom. Nie przepadam nawet za wyborem koloru czy wzorku, więc wiecie 😉
8. Nie cierpię robić zakupów
Nie lubię robić właściwie żadnych zakupów – ani takich codziennych spożywczych, ani kupować butów, ciuchów czy kosmetyków. Lubię kupować książki, ale wcale nie mam ich zbyt dużo, bo staram się je ograniczać ze względu na ograniczoną przestrzeń w mieszkaniu. Książki najczęściej pożyczam z biblioteki lub od znajomych.
9. Nie umiem robić selfie
Nie umiem, ale przede wszystkim nie lubię, choć staram się czasami chociaż spróbować. Powyżej widzicie jedną z takich prób. Jednak ogólnie nie lubię zdjęć, na których jestem 😉 A podobno to jedna z podstawowych umiejętności blogera 😉
10. Lubię gotować, ale nie lubię piec
Wynika to chyba z dwóch przyczyn: po pierwsze pieczenie wymaga zwykle dość ścisłego przepisu, którego trzeba się trzymać, bo inaczej nic mi nie wyjdzie (zresztą i tak nie zawsze wychodzi), a po drugie staram się unikać słodyczy, a domowe ciasto ktoś musiałby zjeść 😉 Za to w przygotowywaniu dań tzw. obiadowych czuję większą dowolność i możliwości wariacji na dany temat.
Może chcielibyście dowiedzieć się jeszcze czegoś o mnie? Możecie zadawać pytania w komentarzach. A Wy też powiecie mi coś więcej o sobie? Chętnie poznałabym swoich czytelników bliżej, więc napiszcie, proszę choć jeden fakt o sobie ? Czy moglibyście się ze mną utożsamić, czy wręcz przeciwnie – jesteście zupełnie ode mnie różni? Co lubicie, a czego nie? Czy piszecie blogi? Gdzie mieszkacie? Więcej Was znad morza czy z gór? A może z centrum Polski? Bardzo jestem ciekawa!
I jeszcze dla Was kawałek morza 🙂
A gdybyście chcieli poczytać poprzednie podsumowania, to znajdziecie je tutaj i tutaj.