Zaraz na początku pandemii zamknęli biblioteki. Dla wielu miłośników książek – w tym i mnie – to prawie jak tragedia! Jestem stałym gościem bibliotek i ich wielką fanką. Dlatego ich zamknięcie na nieokreślony czas był dla mnie szokiem, tym bardziej że akurat zamknęli je tego dnia, gdy chciałam oddać książki, czyli jak to się mówi, zostałam z ręką w nocniku, bo akurat nie miałam nic do czytania. Read more