Tym wpisem chciałabym zakończyć już temat naszego zeszłorocznego wyjazdu na Gran Canarię. Trochę rozciągnęły mi się w czasie te wszystkie wpisy, bo pomysłów na tematy jest wiele, ale czasu na ich napisanie znacznie mniej. Jednak wiele osób jest ciekawych, ile kosztuje taki wyjazd i czy naprawdę opłaca się go organizować samemu. Tak więc przedstawię Wam, ile kosztował nasz wyjazd na tę wyspę w listopadzie 2017 roku i czy zmieściliśmy się w założonym budżecie. Read more
Kategoria: Hiszpania
Góry Gran Canarii – Gran Canaria w listopadzie cz. 5
W ostatni dzień naszego pobytu na Gran Canarii wybraliśmy się w góry. Prawdę mówiąc, byłam już nieco zmęczona zwiedzaniem i miałam ochotę odpocząć gdzieś na plaży, ale dałam się namówić na wycieczkę w głąb lądu. I nie żałuję ani chwili. Mogę nawet powiedzieć, że to jeden z najlepszych dni na Gran Canarii! Read more
Plaże Gran Canarii – Gran Canaria w listopadzie cz. 4
O plażach zimą? Niedawno pisałam o tych gdańskich, ale teraz wspominam te znacznie cieplejsze plaże Gran Canarii, którą odwiedziliśmy późną jesienią zeszłego roku. I to był wspaniały czas na zażywanie zarówno kąpieli słonecznych, jak i tych w oceanie. Trochę głupio by było, podczas pobytu na Gran Canarii nie pójść na plażę. Nawet jeśli to listopad. Read more
Palmitos Park – Gran Canaria w listopadzie cz. 3
Dzisiejszy wpis jest kontynuacją wspomnień z Gran Canarii, na której byliśmy na koniec listopada zeszłego roku. Na blogu znajdziecie już dwa wpisy o naszej wyprawie: Read more
Północny wschód wyspy – Gran Canaria w listopadzie cz. 2
Dziś pora na drugą część opowieści o naszym pobycie na Gran Canarii – jednej z wysp archipelagu Wysp Kanaryjskich. O pierwszym dniu, w którym zwiedziliśmy stolicę wyspy – Las Palmas, mogliście przeczytać tutaj. Teraz opowiem o drugim dniu, w którym zwiedziliśmy kawałek północno-wschodniej i północnej części wyspy. Tego dnia naszym celem stał się wulkan, ogród botaniczny i miasteczko Firgas. To co, wyruszamy na wycieczkę? Read more
Las Palmas – Gran Canaria w listopadzie cz. 1
.Już prawie miesiąc minął od powrotu z Gran Canarii – jednej z Wysp Kanaryjskich. Był to nasz dość spontaniczny wyjazd związany z naszą 20-tą rocznicą ślubu. Spontaniczny o tyle, że bilety na samolot kupowałam nieco ponad miesiąc przed wyjazdem, wcześniej nawet nie wiedzieliśmy, jak tak naprawdę chcemy świętować tę rocznicę. Choć nie powiem, że na początku października nie zrobiłam pewnego rozeznania. Read more