Przy okazji naszego rodzinnego pobytu w Sarbinowie, gdzie miałam przyjemność brać udział w kameralnym spotkaniu blogerskim Blog Matters 2018, udało nam się zwiedzić kolejnych pięć polskich latarni morskich. O zwiedzonych latarniach morskich wschodniego wybrzeża pisałam w zeszłym roku tutaj. W tym roku kontynuowaliśmy podążanie szlakiem latarni na środkowym wybrzeżu. Bo wyjazd na spotkanie Blog Matters był tylko jednym z powodów, dla których wybraliśmy się całą rodziną w te okolice.
Skąd pomysł zwiedzania latarni morskich?
Pisałam już o tym poprzednio, ale przypomnę. Podczas naszej wycieczki do Krynicy Morskiej prawie dwa lata temu odwiedziliśmy latarnię morską. Tam mój mąż złapał bakcyla i postanowił zwiedzić wszystkie latarnie morskie polskiego wybrzeża. W Polsce udostępnionych do zwiedzania jest 13 latarni, z czego 10 udało nam się już zwiedzić, w tym pięć podczas naszego majowo-czerwcowego długiego weekendu.
Przedstawię je dzisiaj nie w kolejności naszego zwiedzania, a od zachodu w kierunku wschodnim. Tak więc zacznę od Kołobrzegu, potem Gąski, Darłowo, Jarosławiec i Ustka. Zapraszam Was na wycieczkę szlakiem latarni morskich!
Latarnia morska w Kołobrzegu
Obecna latarnia morska w Kołobrzegu powstała dopiero w 1947 roku na fundamentach wcześniejszej fortecy. W czasie II wojny światowej poprzednia latarnia, znajdująca się nieco na północny-wschód od obecnej, została wysadzona przez Niemców. Obecnie stanowi nieodłączny krajobraz Kołobrzegu, a wejście na 26 m latarnię stanowi jedną z atrakcji miasta. I na pewno warto skorzystać z tych imponujących widoków. Z góry możemy przyjrzeć się ujściu rzeki Parsęty, portowi, rozciągającym się w obu kierunkom plażom.
Po zejściu na dół warto gdzieś na dole zjeść smaczną morską rybkę. Ze swojej strony mogę polecić smażalnię ryb “Rafa” na ul. Morskiej – pyszne rybki i przyzwoite ceny. Oczywiście w Kołobrzegu warto przejść się również nadmorską promenadą i na molo, ale to chyba oczywista oczywistość 🙂
Informacje praktyczne:
Adres: ul. Morska 1, 78-100 Kołobrzeg
Godziny otwarcia: VII-VIII od 10.00 do zachodu słońca, IV-VI i IX-X 10.00-17.00. Latarnia czynna w pozostałych miesiącach poza sezonem w piątki, soboty i niedziele od 11.00 do 16.00.
Ceny biletów: normalny 8 zł, ulgowy 6 zł
Latarnia znajduje się przy samej plaży, u ujścia rzeki Parsęty, więc nie ma dedykowanego parkingu.
Wysokość latarni: 26 m
Latarnia morska Gąski
Latarnia morska w Gąskach to jedna z najwyższych latarni na polskim wybrzeżu. Już z daleka widać jej strzelistą wieżę. Przed latarnią znajduje się zagospodarowany teren, w postaci straganów z pamiątkami, jedzeniem i piwem, co nieco psuje estetykę tego miejsca. Z drugiej strony powoduje, że to miejsce żyje i widać, że turyści chętnie korzystają z tych dodatkowych atrakcji. U podnóża latarni znajdziemy również drewnianą miniaturę latarni i gęsi – zgodnie z nazwą miejscowości 😉
Na górę wchodzimy dość stromymi schodami, a na górny balkon wręcz po stromej drabinie – warto wziąć to pod uwagę, gdy wybieramy się z młodszymi dziećmi.
Z góry można podziwiać oczywiście piękne nadmorskie krajobrazy i liczne pola z domkami wczasowymi. Dla mnie ewenementem, spotkanym dotychczas właśnie na środkowym wybrzeżu, są liczne ośrodki z domkami letniskowymi ustawionymi w szeregach. Taki sposób zagospodarowania pól w okolicach morza widać, że cieszy się u miejscowych właścicieli powodzeniem. Zresztą sami skorzystaliśmy właśnie z takiego rozwiązania w okolicznym Sarbinowie. Jednak dla mnie głównym minusem tak postawionych domków jest brak prywatności, choć akurat tam, gdzie byliśmy, były zachowane pozory, bo poszczególne przestrzenie były rozdzielone wysokim żywopłotem. Jednak w ten sposób nie da się wyeliminować dźwięków, rozmów, muzyki czy dymu z grilla. W miejscach, w których byłam dotychczas, domki zwykle były rozsypane po terenie (najczęściej zalesionym) w mniej lub bardziej przypadkowy sposób i zwykle były choć trochę od siebie oddalone.
Informacje praktyczne:
Adres: ul. Latarników 7, 76-034 Gąski
Godziny otwarcia: V, VI, IX 10.00-17.00, VII i VIII 10.00-13.30 i od 15.00 do zachodu słońca
Ceny biletów: normalny 8 zł, ulgowy 6 zł
Wysokość latarni: 49,8 m
Latarnia morska Darłowo/Darłówko
Latarnia w Darłowie jest jedną z najniższych latarni w Polsce – ma tylko 22 m wysokości. Wchodzi się na nią po schodach, które wyglądają jak w przeciętnym domu. Z tego powodu jest chyba jedyną latarnią w Polsce, na którą wpuszczane są dzieci poniżej 4 roku życia. Leży u ujścia rzeki Wieprzy, dlatego z góry rozciąga się ciekawy widok na rzekę, ruchomy most i … zasłaniający część widoków świeżo postawiony wysoki, 6-piętrowy budynek (prawdopodobnie hotel). Patrząc na wschód, zobaczymy charakterystyczne darłowskie plaże, oddzielone od morza specjalnymi konstrukcjami, tworzącymi małe zatoczki. Sama latarnia, pewnie ze względu na swą małą wysokość, nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia.
Za to zaskoczyło mnie szczególne zjawisko pogodowe. Gdy obserwowaliśmy widoki z latarni, była piękna, słoneczna pogoda. Gdy zeszliśmy na dół i poszliśmy przespacerować się po falochronie wzdłuż ujścia rzeki do morza, to po dojściu do samego końca okazało się, że prawie nie widać lądu! Od morza przyszła nagle bardzo gęsta mgła. Podobną sytuację mieliśmy później w Jarosławcu. Jak później wyczytałam, zjawisko to nazywa się mgłą adwekcyjną, która powstaje, gdy nad zimne morze napływają cieplejsze masy powietrza, powodujące parowanie wody. Gdy byliśmy w Darłowie na początku czerwca, pogoda faktycznie była chwilami nawet upalna, ale morze było jeszcze lodowate.
Informacje praktyczne:
Adres: 76-150 Darłówko, ul. Wschodnia 14
Godziny otwarcia: 10.00-17.00, w sezonie od 15.06 od 10.00 do zachodu słońca
Ceny biletów: normalny 8 zł, ulgowy 6 zł
Wysokość latarni: 22 m
Do latarni wpuszczane są (bezpłatnie) także dzieci poniżej 4 roku życia
Latarnia morska Jarosławiec
Latarnię w Jarosławcu znajdziemy w samym środku miejscowości. Sama latarnia została zbudowana w 1838 roku 380 m od morza. Oczywiście zaczęliśmy od wejścia na górę, ale jak się okazało, nie dane nam było zbyt wiele zobaczyć, bo nagle znad morza nadeszła, wspomniana już przy okazji latarni w Darłowie, mgła adwekcyjna i zasłoniła nam wszelkie widoki, zwłaszcza na morze.
Teren wokół latarni jest ładnie zagospodarowany – jest tam fontanna i rzeźba rybaka. Od latarni w kierunku morza prowadzi promenada z licznymi sklepikami i kramami. W jednym z punktów jedliśmy naprawdę przepyszne lody – wzięliśmy po dwie gałki, a dostaliśmy mega wielkie porcje!
Promenadą dotarliśmy nad samo morze, na które jak się okazało, musieliśmy popatrzeć z niezbyt wysokiej skarpy. W tych okolicach plaża była nieco kamienista i mało zachęcająca, ale bardziej na zachód są usypane sztuczne plaże, do których jednak nie mieliśmy już czasu dotrzeć.
Wybierając się do latarni morskiej w Jarosławcu poza sezonem, warto zwrócić uwagę na godziny otwarcia, bo latarnia jest wtedy czynna tylko dwie godziny dziennie.
Informacje praktyczne:
Adres: ul. Szkolna 1, 76-107 Jarosławiec
Godziny otwarcia: V, VI i IX 15.00-17.00, VII-VIII od 10.00 do zachodu słońca
Ceny biletów: normalny 8 zł, ulgowy 6 zł
Wysokość latarni: 33,3 m
Latarnia morska Ustka
Latarnia morska w Ustce bardzo przypomina mi tę w Darłowie. Również usytuowana jest tuż u ujścia rzeki – tym razem Słupi. To najniższa polska latarnia udostępniona do zwiedzania, choć podobała mi się znacznie bardziej niż ta w Darłowie. Z góry można podziwiać port, nowy ruchomy most, a właściwie kładkę dla pieszych oraz oczywiście rozległe darłowskie plaże.
W okolicy jest sporo różnych knajpek i innych obiektów gastronomicznych, więc bez problemu możemy zjeść lody czy obiad, gdy zmęczymy się spacerem po Ustce. Ustka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, podobała mi się jej architektura, zwłaszcza dawne osiedle rybackie.
Informacje praktyczne:
Adres: ul. Marynarki Polskiej 1, 76-270 Ustka
Godziny otwarcia: VII – VIII od 10.00 do zachodu słońca, w pozostałe miesiące od piątku do niedzieli 10.00 – 14.00
Ceny biletów: normalny 8 zł, ulgowy 6 zł
Wysokość latarni: 19,5 m
Uwaga 1: Wszystkie dane, szczególnie ceny i godziny otwarcia, podane są na sezon 2018 i mogą się zmienić.
Uwaga 2: Do latarni (poza Darłowem), ze względu na strome schody, nie są wpuszczane dzieci do 4 roku życia!
Latarnie środkowego wybrzeża – czy warto je obejrzeć?
Pewnie nie każdy wybiera się w taki latarniowy tour jak my, ale jeśli jesteście w okolicach, to na pewno przynajmniej na jedną z tych latarni warto wejść. Tym bardziej, że wszystkie te latarnie znajdują się właściwie w centrum wakacyjnych miejscowości – Kołobrzeg, Gąski, Darłowo, Jarosławiec i Ustka, więc na pewno wielu z was latem tam zawita. Nie miałam niestety okazji wspiąć się na żadną latarnię o zachodzie słońca, ale wyobrażam sobie, że musi to być niesamowite wrażenie. A każdy, kto uwielbia robić zdjęcia, powinien docenić możliwość ich zrobienia z perspektywy latarni morskiej!
Byliście na tych lub innych latarniach? Zwracacie uwagę na takie atrakcje? A może byliście na jakiejś super latarni gdzieś zagranicą?