Moje wyzwanie “Czytelnicza podróż po świecie” w ostatnich dwóch kwartałach powoli posuwało się do przodu, choć nie tak szybko, jakbym sobie tego życzyła. Myślę jednak, że warto Wam pokazać, co udało się przeczytać z różnych stron świata. Po ostatnich sześciu miesiącach tego roku mogę dopisać sobie cztery nowe kraje, które poznałam, czytając książki autorów z nich pochodzących. Dwa z nich są dla mnie bardzo egzotyczne – Malawi, które leży w Afryce i Dominikana zaliczana do Ameryki Północnej. Ponadto przeczytałam dwie pozycje europejskie: z Rumunii i Czech.