Zabieram Was dziś na wycieczkę do miejsca, gdzie można usiąść przy stole z bogatymi fabrykantami, przywitać się z Misiem Uszatkiem, a nawet zajrzeć do Stajni Jednorożców. Czyli oczywiście do Łodzi. Byliśmy tam ponad rok temu, tuż przed wybuchem pandemii Covid-19 w Polsce. Łódź wcześniej nie kojarzyła mi się zbyt dobrze – raczej jako niezbyt urokliwe miasto przemysłowe. Tak naprawdę prawdziwy cel naszego wyjazdu leży około 60 km na północny-wschód od Łodzi – są to Termy Uniejów. Jednak wiadomo, że nie warto jechać ponad 300 km tylko po to, żeby pomoczyć tyłki w ciepłej wodzie. Warto było przy okazji zobaczyć coś jeszcze. Dlatego padło na Łódź. Read more