Długi weekend majowy nie rozpieszczał nas pogodą. Jednak nie specjalnie mi to przeszkadzało, bo miałam inne plany. I nawet dobrze, że nie było ciepło, bo żałowałabym, że spędzam całą majówkę na remoncie. Bo taki był właśnie nasz plan – przemalować przedpokój. Ja miałam jednak jeszcze swój własny mały zamysł. Chciałam odświeżyć nasz śniadaniowy kącik kuchenny i dokonać metamorfozy stolika. I tę przemianę dzisiaj Wam pokażę. Read more