Dwór Artusa w Gdańsku to jedno z najbardziej charakterystycznych i imponujących miejsc w mieście, które pełniło kiedyś rolę centrum życia towarzyskiego i handlowego. Znajduje się w samym centrum historycznej części Gdańska przy Trakcie Królewskim, tj. przy Długim Targu tuż za słynną fontanną Neptuna.
Obecnie jest częścią Muzeum Gdańska i można go zwiedzać. Natomiast polecam również zwrócić uwagę na wydarzenia specjalne, które czasem odbywają się w tym zabytkowym miejscu. Współcześnie organizowane są tu m.in. wystawy czasowe, koncerty i inne wydarzenia kulturalne.
To już jedenasty wpis z cyklu „Krople Gdańska” na blogu. Ponieważ kocham moje miasto, to chcę Wam trochę je przybliżyć. W zamyśle są to artykuły opisujące najciekawsze miejsca i rzeczy w Gdańsku, warte zobaczenia czy odkrycia. Większość z nich nigdy nie znajdzie się w żadnym przewodniku, a wiele nie jest dobrze znanych nawet gdańszczanom. A niektóre są bardzo typowe – to dla tych, którzy dopiero odkrywają Gród nad Motławą. Część to rzeczy stare, inne dopiero co powstały. Część atrakcji jest dla całych rodzin, inne zaciekawią raczej dorosłych. To co, zwiedzamy Gdańsk razem? |
W ramach cyklu powstało do tej pory 10 artykułów:
- 1. Najlepsze place zabaw dla dzieci
- 2. Czy Jarmark Dominikański może się podobać?
- 3. Zimą nad morze?
- 4. Zbiornik Stara Orunia
- 5. Co zobaczyć z dzieckiem w Gdańsku? 15 najlepszych atrakcji
- 6. Najbardziej turystyczna trasa zwiedzania Gdańska z mapką i opisem
- 7. 10 ciekawostek o Muzeum Bursztynu w Gdańsku
- 8. Gdańskie zoo
- 9. Piwnica Romańska
- 10. Europejskie Centrum Solidarności.
Oprócz tego na blogu znajdziecie jeszcze dwa inne artykuły o Gdańsku, które nie wchodzą w skład cyklu „Krople Gdańska”, gdyż powstały, zanim ten pomysł pojawił się w mojej głowie:
- o Wyspie Sobieszewskiej i fokach,
- o Zbiorniku Wody Kazimierz na Wyspie Sobieszewskiej i śluzie w Przegalinie.
Co można zobaczyć w środku Dworu Artusa?
Najbardziej imponująca jest oczywiście wielka sala w stylu gotyckim. Zachwyca ona swoją przestronnością, bogactwem dekoracji, pięknymi łukami i oczywiście słynnym piecem. To największy w Europie piec kaflowy, mający aż 10,6 metra wysokości, zdobiony ponad 500 kaflami przedstawiającymi wizerunki władców, herby miast i sceny mitologiczne. Podobno niektóre karykaturalne portrety nie bardzo podobały się współczesnym gdańszczanom. 😉
Wnętrze ozdobione jest rzeźbami, malowidłami i emblematami, które nawiązują do mitologii, religii, morskiej historii Gdańska i świata handlu. Z kolei rzeźby lwów, które strzegą herbu Gdańska, są symbolem siły i władzy.
W wielkiej sali warto zadzierać głowę, bo wiele eksponatów i ciekawostek znajduje się wysoko, jak np. modele okrętów, które symbolizowały potęgę morską miasta.
Na ścianach wiszą obrazy przedstawiające alegorie, sceny historyczne oraz portrety ważnych postaci związanych z Gdańskiem. A pod nimi znajdują się Ławy różnych bractw.
Obok znajduje się mniejsza, skromniejsza sala z balkonem i fikuśnymi schodami. Znajdują się tam meble gdańskie, szczególnie szafy, ale też ławy, krzesła, stół. Zawsze mnie zachwyca, że kiedyś ludziom chciało się tak bardzo ozdabiać różne rzeczy. Dlatego lubię przyglądać się delikatnym szczegółom, które umykają na pierwszy rzut oka.

Na najwyższej kondygnacji znajdziemy salę z wystawą obrazów przedstawiających Gdańsk. Spędziłam tam prawie tyle samo czasu, co na dole przyglądając się detalom i panoramom Gdańska z różnych okresów, próbując uchwycić, czego współcześnie już nie ma.
W Dworze Artusa można obejrzeć także przedmioty związane z historią miasta, w tym broń, narzędzia oraz inne artefakty. Eksponaty te pokazują znaczenie Gdańska jako ważnego ośrodka handlowego w Europie.
Trochę historii Dworu Artusa
Historia Dworu Artusa w Gdańsku sięga średniowiecza, kiedy miejsce to pełniło kluczową rolę w życiu społecznym, gospodarczym i kulturalnym miasta. Dwór Artusa został wzniesiony w XIV wieku. Swoją nazwę wziął od legendy o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, którzy byli symbolem cnót rycerskich, lojalności i braterstwa. Takie cechy chcieli też przejawiać zamożni mieszkańcy Gdańska. Na początku dwór pełnił funkcję klubu towarzyskiego – spotykali się tu członkowie elity Gdańska ze szlacheckim pochodzeniem, aby omawiać interesy, wymieniać informacje i biesiadować. Później stał się siedzibą bractw kupieckich, zrzeszających bogatych kupców i rzemieślników.
W XVI wieku, w okresie największego rozkwitu miasta jako ważnego portu i członka Hanzy, Dwór Artusa stał się symbolem prestiżu Gdańska. W tym czasie wnętrza zostały bogato ozdobione, a do budynku dodano elementy renesansowe i manieryczne.
Podczas II wojny światowej Dwór Artusa, jak wiele budynków w Gdańsku, został poważnie zniszczony. Spłonęły m.in. dach i wiele cennych elementów wnętrza. Jednak po wojnie, w latach 50. XX wieku, Dwór Artusa został pieczołowicie odbudowany. Zrekonstruowano wówczas wiele detali, w tym piec kaflowy, modele statków oraz malowidła na ścianach.
Informacje praktyczne
Adres:
Dwór Artusa
ul. Długi Targ 43/44, Gdańsk
Godziny otwarcia:
poniedziałek, środa, piątek, sobota, niedziela: 10.00-16.00
środa: 10.00-18.00
wtorek: nieczynne
Zwiedzanie może być również niedostępne w czasie istotnych dla miasta uroczystości i wydarzeń.
Cennik (I 2025):
Bilety:
normalne – 25 zł
ulgowe – 18 zł
rodzinne (max. 2 dorosłych i 6 dzieci) – 67 zł
Przewodnik (na życzenie do 9 osób) – 50 zł
Przewodnik (na życzenie od 10 osób) – 100 zł
Poniedziałek – wstęp wolny
Ponadto bezpłatne wejście raz w roku przysługuje posiadaczom Gdańskiej Karty Mieszkańca.
Czas zwiedzania:
Od 30 do 60 minut.
Dojście/dojazd:
Do Dworu Artusa dojdziecie tylko na piechtę i dlatego musicie liczyć się ze spacerkiem. Najbliżej dojedziecie tramwajem lub autobusem do przystanku Brama Wyżynna i stamtąd przechodząc przez Złotą Bramę i ul. Długą dojdziecie po około 600 m do Dworu Artusa. Odrobinę dalej będzie od SKM-ki – przystanek Śródmieście.
Samochodem ogólnie nie polecam, ale jeśli bardzo musicie to najbliższe parkingi kubaturowe (płatne) znajdziecie w Forum Gdańsk i przy ul. Okopowej oraz w strefie płatnego parkowania na ul. Szerokiej i w okolicach lub na Targu Węglowym. Pamiętajcie, że w ścisłym centrum Głównego Miasta jest Strefa Ograniczonej Dostępności, dlatego wjechać można tam tylko ze specjalnym identyfikatorem.
Podsumowanie
Trudno pominąć Dwór Artusa, zwiedzając Gdańsk. Wchodząc do tej jednej z najpiękniejszych kamienic, można poczuć klimat dawnego Gdańska, gdy miasto było jednym z najważniejszych portów na Bałtyku. Wnętrze przywołuje na myśl czasy świetności Hanzy i bogactwa kupieckiego.
Zwiedzanie Dworu Artusa może być też sposobem na spędzenie czasu w Gdańsku, gdy pogoda płata figle. Może to być również fragment dłuższej trasy zwiedzania, którą proponowałam Wam tutaj.
Ciekawa jestem czy lubicie odkrywać zabytkowe miejsca pełne historii i pięknych detali? Odwiedziliście Dwór Artusa? Jakie wywarł na Was wrażenie? A może macie już swoje ulubione zakątki w Gdańsku, które polecilibyście innym? Podzielcie się nimi w komentarzach!